Lato uciekło, wracamy do solidnego jedzenia

Za oknem zrobiło się deszczowo i pochmurnie, a wraz ze zmianą pogody przyszła ochota na solidne, rozgrzewające dania. Sałatki i chłodniki muszą poczekać na upały. 


Potrawka z czerwonej soczewicy

3 łyżki oliwy z oliwek
1 cebula
1 listek laurowy
1 ząbek czosnku
1 papryka (około 250 g)
1/2 szklanki czerwonej soczewicy
750 ml wywaru warzywnego
1 mała cukinia (300 - 350 g)
4 średnie ziemniaki
1/2 szklanki passaty pomidorowej*
kilka gałązek tymianku (opcjonalnie), ja użyłam tymianku cytrynowego
garść posiekanej natki pietruszki
sos sojowy/tamari
sól
pieprz

opcjonalnie możemy dodać pokrojoną w plasterki marchewkę z wywaru warzywnego

* W sezonie możemy zastąpić passatę świeżymi pomidorami. 2-3 średnie pomidory zalewamy wrzątkiem, po kilku minutach wyjmujemy pomidory z gorącej wody, przelewamy zimną wodą i zdejmujemy skórkę. Kroimy pomidory w drobną kostkę i dodajemy do gotowania razem z cukinią.

Potrawkę gotowałam bez pokrywki.
Starałam się tak dobrać czas gotowania poszczególnych składników, żeby na koniec wszystkie warzywa zachowały swój kształt i nie rozgotowały się. Cały czas gotowałam na małym ogniu.

 

Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. W garnku rozgrzewamy oliwę, dodajemy cebulę i szklimy na małym ogniu przez około 10 minut.

Paprykę kroimy na pół, wyjmujemy gniazda nasienne i kroimy w mniejsze kawałki (rozmiar wygodny do jedzenia).
Czosnek obieramy i wyciskamy przez praskę.
Do zeszklonej cebuli dodajemy liść laurowy, czosnek i paprykę. Podsmażamy 5 minut na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu.
Jeśli używamy młodych ziemniaków to dokładnie je myjemy i kroimy w dużą kostkę (bez obierania). Stare ziemniaki trzeba obrać.
Soczewicę przepłukujemy w zimnej wodzie.
Do podsmażonych warzyw dodajemy soczewicę, ziemniaki i wywar warzywny. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy 15 minut.
Cukinię kroimy wzdłuż na cztery części, a następnie w kawałki o grubości około 0,5 cm.
Dodajemy cukinię, przyprawiamy , dokładnie mieszamy i gotujemy do czasu aż cukinia lekko zmięknie, u mnie zajęło to 10 minut. Jeśli potrawa jest za gęsta, to możemy dodać troszkę wywaru lub wody (ja nie dodawałam).  
Dodajemy passatę pomidorową i tymianek, mieszamy i gotujemy około 5 minut.
Jeśli trzeba to jeszcze raz doprawiamy, dodajemy natkę i zdejmujemy z ognia.
Podajemy na ciepło.
Potrawę można odgrzać na drugi dzień.
Smacznego!

Cukinia 2014