Jeśli ktoś tęskni za flaczkami, a niekoniecznie chce wracać do tych oryginalnych, to polecam wersję wegetariańską - z boczniaków.
Flaczki z boczniaków
2 łyżki oliwy z oliwek lub klarowanego masła
1 cebula, obrana i drobno posiekana
2 liście laurowe
1 ziele angielskie
1 mała marchewka
1 mała pietruszka
1/4 małego selera
400g boczniaków
1,5 - 1,7 litra wywaru warzywnego
1 łyżka słodkiej papryki
2 łyżki majeranku
sos sojowy lub tamari
sól
pieprz
opcjonalnie ostra papryka lub sos tabasco
W garnku podgrzewamy oliwę, dodajemy cebulę, liść laurowy, ziele angielskie i podsmażamy na małym ogniu do czasu aż cebula zmięknie (około 10 min).
Marchewkę, pietruszkę i seler obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach.
Dodajemy warzywa do cebuli i podsmażamy na małym ogniu przez 5 minut.
Boczniaki oczyszczamy i kroimy w paseczki (kapelusze 5 mm szerokości, nóżki cieniej). Pokrojone grzyby dodajemy do warzyw i podsmażamy około 10 minut.
Dodajemy wywar warzywny, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień, doprawiamy sosem sojowym lub tamari, solą i pieprzem. Gotujemy do czasu aż grzyby zmiękną. U mnie zajęło to 25 minut.
Pod koniec gotowania dodajemy majeranek i jeśli trzeba, to dolewamy jeszcze wywaru lub wody i ponownie doprawiamy. Osoby lubiące dania pikantne mogą dodać ostrą paprykę lub doprawić zupę na talerzu sosem tabasco.
Smacznego!